środa, 21 lipca 2010
OPOWIEŚĆ O HARITI
Hariti była bóstwem opiekuńczym królewskiego miasta Radżagryhy. Zwano ją dobrą matką jakszów. Kiedyś, w czasie święta, zmuszono ją do tańca, choć była brzemienna. Mszcząc się za tę zniewagę, zaczęła nękać dzieci. Sprowadzała na nie ospę, pożerała je. Ludzie starali się ją ułagodzić ofiarowując jadło, perfumy i kwiaty, strojąc dla niej miasto i radując muzyką. Wszystko to jednak nie odniosło skutku. Dopiero Budda schował najmłodsze jej dziecko pod swą miskę żebraczą. Zrozpaczona Hariti przez siedem dni szukała synka po całym świecie, aż jej poradzono, by się udała do Oświeconego. Ten zaś rzekł: "Na tym świecie niektórzy ludzie mają tylko jednego syna, inni mają trzech lub pięciu, a ty ich pozbawiasz dzieci". Hariti cierpiąc sama, zrozumiała, jak wielkie zło czyniła innym. Odtąd, jako patronka dzieci, otrzymuje ofiary od wiernych buddystów. Oddają oni cześć wizerunkowi pięknej bogini siedzącej w towarzystwie męża oraz licznego potomstwa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz