czwartek, 21 maja 2009

ALGONQUINÓW MIT O POWODZI

Legenda Algonquinów

Pewnego dnia bóg Michabo polował ze swoją drużyną, tresowanymi wilkami, gdy ujrzał przedziwny widok. Mianowicie, zobaczył wilki wchodzące do jeziora, które potem znikały. Poszedł za nimi do wody, by je powrotem przyprowadzić. Gdy tylko to zrobił, cały świat zalała powódź.
Wtedy Michabo posłał kruka, by zobaczył czy jest gdzieś trochę ziemi, która mógłby być zalążkiem nowej Ziemi. Gdy ptak powrócił nie miał dobrych wieści.
Wtedy Michabo wysłał wydrę, by i ona sprawdziła, lecz bez skutku.
W końcu wysłał szczura piżmowego, a ten przyniósł jej wystarczającą ilość, by zacząć rekonstrukcję świata. Drzewa straciły w powodzi swoje gałęzie, więc Michabo strzelił w nie magicznymi strzałami, które natychmiast stały się nowymi gałęziami pokrytymi liśćmi.
Wtedy Michabo poślubił szczura piżmowego i stali się oni rodzicami rodzaju ludzkiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz