Legenda Alsea
Kojot nie miał żony, i żadna kobieta go nie chciała. Pewnego dnia zdecydował, że pójdzie na wybrzeże by kupić suszonego łososia.
Wkrótce na drodze napotkał dwie żaby, które kopały w ziemi w poszukiwaniu camas. Spytały one kojota, "Dokąd idziesz?"
On zachował się, jakby tego nie usłyszał. Kiedy żaby wrzasnęły po raz trzeci, on niechętnie zwrócił na nie uwagę. "Czego chcecie?"
"Niczego. Próbujemy cię o coś spytać."
"O co?"
"Dokąd idziesz?"
"Na wybrzeże kupić łososia."
"No dobrze, a dasz nam kawałek gdy będziesz wracał?"
"Oczywiście," powiedział Kojot i poszedł dalej.
Ale potem pomyślał, "Zastanawiam się jak im zrobić kawał." Szedł dalej kiedy zobaczył gniazdo os wiszące na gałęzi. Podszedł do niego, zdjął je z drzewa i zablokował wejście by osy nie mogły wylecieć. Potem włożył gniazdo do kosza, otworzył je, ale zamknął kosz, tak by osy mogły latać wewnątrz niego.
Kojot zapakował kosz i wrócił do żab. Udawał, że nie zwraca na nie uwagi, więc żaby krzyknęły, "Hej, wracasz do domu?"
"Tak, wracam."
"Dużo masz łososia?"
"Niezbyt."
"Obiecałeś dać nam kawałek."
"W porządku, podejdźcie i weźcie sobie."
Żaby podeszły i zaczęły rozwiązać pakunek. "Włóżcie głowy do kosza!" powiedział Kojot.
Tak zrobiły, a wtenczas Kojot kopnął pakunek. Osy wyleciały rozgniewane i pokuły żaby aż te umarły.
Potem Kojot wziął ich pochwy i poszedł dalej. Teraz gdy kiedykolwiek czuł potrzebę, wykopywał w ziemi dołek, wkładał do środka pochwy i zaspokajał się.
Wkrótce obie żaby wróciły do życia. Jedna z nich zbadała się i zakrzyknęła, "Moja pochwa zniknęła! A twoja?"
Inny spojrzała i zobaczyła, że jej pochwy także nie ma! Zgodziły się, że to Kojot zrobił im kawał i zabrał pochwy.
Z tego też powodu, mawia się, że żaby nie mają żeńskich organów.
piątek, 22 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz