Legenda Achomawi
Kojot zaczął tworzyć ziemię, a orzeł to udoskonalał. Kojot wszystko projektował swoją łapą, ale orzeł wciąż skarżył się nie było takiej góry, która by była jego godna. Więc kojot stworzył wzgórza, ale one nie były wystarczająco wysokie. Dlatego też orzeł stworzył na nich wielkie granie. Gdy orzeł nad nimi latał, pióra, które mu wypadły, ukorzeniły się i przemieniły w drzewa, a ich haczyki krzakami i innymi roślinami. Kojot i lis stworzyli wspólnie człowieka. Pokłócili się wtedy o to czy powinni pozwolić człowiekowi żyć wiecznie czy nie.
Kojot powiedział, "Jeśli będą chcieli umrzeć, pozwolimy im umrzeć".
Lis powiedział, "Ale jeśli zechcą z zmartwychwstać to też im pozwolimy".
Ale moc kojota była silniejsza i nikt nigdy nie zmartwychwstał. Kojot też wprowadził ogień do świata, ponieważ Indianie marzli. Musiał podróżował daleko na zachód, do miejsca, gdzie był ogień, by trochę go zabrać i przynieść z powrotem w swoich uszach. Rozpalił ogień w górach a Indianie, gdy zobaczyli dym, poszli tam i każdy zabrał dla siebie trochę ognia.
środa, 20 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz